matki, żony i kochanki...
Z racji ze sa palce lizac a autorka ich tutaj nie wstawila wiec kopiuje jej przepis i wstawiam tutaj.
Jest to przepyszny wynalazek Monichurdy i jej za to. Poprostu niebo w gebie:
Składniki "na oko"
* pojedyncza większa pierś kurza
* 2-3 jajka (w zależności od wielkości)
* pieczarki - nie wiem ile... 1:1 z ilością kury pokrojonej
* skrobia - najlepiej ziemniaczana - czubata łyżka (nie próbowałam robić bez skrobii, ale pewnie też by wyszły)
* sól, czosnek granulowany lub świeży i inne przyprawy wedle uznania
* opcjonalnie starkowany ser piórko
Kurczaka i pieczarki kroimy w b. drobną kosteczkę (0,5x0,5cm, ja pieczarki wrzucam do malaksera, bo mi się kroić nie chce ).
Białka ubijamy na sztywną pianę. Do piany wrzucamy pozostałe składniki (w tym zółtka z jajek) i mieszamy. Smażymy na przetartej olejem pateni z odrobiną wody pod przykryciem na średnim ogniu.
Jak placki się rozpadają to znaczy, że za dużo nawaliliśmy składników i piany ze skrobią jest za mało
Placki wybitne na ciepło, zimno, z sosami i bez. Myślę, że będą genialne "po węgiersku"
UWAGA!
Na zdjęciu ketchup bez cukru dietetyczny!!! (z lidla)
Offline
Administrator
Ooooo.... placki moje
Dziś robię
Offline