matki, żony i kochanki...
Pomysl zaczernelam z ksiazki "Metoda Doktora Dukana" i przepisu na Roladki z kremem Grand Marnier.
Ponizej podam przepis orginalny i obok przerobiony na moj leniwy sposob:
Skladniki na biszkopt, ktory smakuje po upieczeniu i nasiaknieciu jak francuskie ciasto.
3 jajka
3 czubate lyzki stolowe niezmielonych otrab owsianych
1 czubata lyzka stolowa mleka w proszku
2 beztluszczowe serki petit-suisse z racji ze nie wiem co to jest uzylam 2 czubate lyzki jogurtu greckiego naturalnego 0%
5g proszku do pieczenia
kilka kropel aromatu waniliowego ja dalam kilka kropel cytrynowego
2 lyzki stolowe slodziku w proszku
odrobina odtluszczonego kakao , ktore uzyje sie do posypania tylko ciasta wiec niekonieczne.
Skladniki na krem, ja leniwym sposobem zrobilam budyn, niekoniecznie drugofazowy bo pistacjowy, ale za to beztluszczowy i bezcukrowy. I na to ciasto uzylam tylko pol jego. A wy wybierzcie sobie swoj dowolny smak badz zrobcie wedlgo przepisu orginalnego:
2 listki zelatyny
0.25l chudego mleka
2 zoltka
1 lyzka stolowa skrobii kukurydzianej
1 lyzka aromatu pomaranczowego z nutka likieru Grand Marnier (ja bym wolala jednak sam likier do popicia )
Robocizna:
Krem orginalny:
Listki zelatyny mc w zimnej wodzie 5 min. Mleko zagotowac. W misce wymieszac zoltka, slodzi, skrobie kukurydziana i aromat. Mleko zdjac z ognia i dodac zelatyne. Dokladnie wymieszac. Delikatnie wlewac mleko do masy z zoltek, mieszaja drewniana lyzka. Przelac calosc do rondelka i podgrzewac az zgestnieje. Ostudzic i wstawic do lodowki na 2 godziny.
BISZKOPT:
Bialka oddzielic od zoltek. Zoltka polaczyc z otrebami, mlekiem, serkiem ( w moim przypadku jogurtem) skrobia kukurydziana, proszkiem do pieczenia, aromatem i slodzikiem. Energicznie wymieszac trzepaczka. Ubic bialka na sztywno i delikatnie wlac do pozostalej masy i delikatnie wymieszac, aby ciasto bylo dalej pulchne. Wylac do foremki (u mnie wylozonej folia, popryskanej olejem beztluszczowym i posypane po tym lekko zmielonymi otrebami aby biszkopt sie nie przykleil). Wstawic do piekarnika na normalna temp w jakiej sie piecze ciastya, i piec dopoki biszkopt sie lekko zarumieni.
Wyjac z piekarnika i umiescic biszkopt na mokrej sciereczce (ja uzylam plocienna aby mi jakies farfocle nie wkleily sie do ciasta bleeeee). Scierka musi byc wilgotna, czyli zlac ja pod kranem i dobrze, mocno wycisnac.
Biszkopt zrolowac w tej sciereczce i pozostawic do ostydniecia.
Nastepnie jak juz budyn ostygnie czy tez krem bedzie gotowy, rozwinac biszkopt, wylozyc kremem i zawinac na nowo i wstawic do lodowki. Koncowy etap to posypanie kakao i smacznego.
Offline
Administrator
ten likier jest light?
Offline