Sałatka zapewnia szczególne doznania smakowe, a wszystko dzięki niecodziennej kombinacji smaków- jest słodko- kwaśno- wytrawna. POLECAM ZDECYDOWANIE!!!

Potrzebne będą:
- 2 wędzone udka z kurczaka
- puszka dobrej kukurydzy
- 10 dag rodzynek
- 10 dag pestek słonecznika (można również użyć pestek dyni lub posiekanych orzechów włoskich- z orzechami jest najsmaczniejsza, ale nie każdemu służą- zęby....)
- 20 dag żółtego sera
- 4 średnie korniszony lub ogórki kiszone
- strąk czerwonej papryki
- woreczek brązowego ryżu (polecam Uncle Bens)
- kilka łyżek dobrego majonezu (nie polecam stosowania jogurtu naturalnego w zamian- zdecydowanie "psuje" smak
)

Wykonanie:
Ryż gotujemy wg przepisu na opakowaniu, studzimy. Wsypujemy do większej miseczki. Rodzynki zalewamy na kilka minut wrzątkiem, odcedzamy, dodajemy do ryżu. Udka oddzielamy od kości, kroimy dość drobno, najlepiej ze skórką, wówczas sałatka jest zdecydowanie smaczniejsza . Ser zółty ścieramy na tarce o dużych oczkach. Paprykę i ogóreczki kroimy drobno w kostkę. Dodajemy odsączoną kukurydzę i pestki słonecznika. Wszystko razem mieszamy, doprawiając majonezem. Wystarczy godzina w lodówce i można zajadać.

SMACZNEGO! A jest do czego !